Kiedy PiS wprowadzało te haniebne zmiany, które odciągały nasz kraj coraz dalej i dalej od praworządności i demokracji to Lewicy nie było w Sejmie. W tym czasie byliśmy z ludźmi na ulicach i protestowaliśmy przeciwko temu.
Z pewnością pamiętacie rzutnik partii Razem, którym przypominano pani premier Beacie Szydło czym jest Konstytucja i czym powinna się kierować, że powinna wypełniać swoje zadania i publikować wyroki Trybunału Konstytucyjnego.
Lewica zawsze stała po stronie praworządności i w poprzedniej kadencji Sejmu wspólnie z Koalicją Obywatelską złożyliśmy projekt ustawy autorstwa stowarzyszenia „Iustitia”.
Dziś również ze stroną społeczną oraz ekspertami podejmujemy kolejny krok, aby Polska mogła wrócić na ścieżkę praworządności i demokracji. A także po to, aby wypełnić kamienie milowe oraz odzyskać pełnię środków z Krajowego Planu Odbudowy.
Lewica będzie stała w obronie praworządności i przywróci wraz ze swoimi partnerami demokrację, a także to coś z czym mierzy się każdy kto jest stroną w postępowaniu sądowym - pewność prawa.
W tej chwili tzw. wyroki Trybunału pani Przyłębskiej są obarczone wadą prawną, zwłaszcza te w których brali udział sędziowie dublerzy. Ta uchwała, którą mam nadzieję przyjmie Sejm mówi min. o tym, że wyrok dotyczący aborcji, który doprowadził do śmierci kilkunastu kobiet w Polsce, zostanie uznany za obarczony wadą prawną i niewiążący.
Lewica zawsze będzie stała po stronie kobiet oraz tego, aby miały pełnie praw. A na straży tych praw musi stać prawdziwy Trybunał Konstytucyjny.
Anna-Maria Żukowska, posłanka i członkini KRS
Sejm, 4 marca 2024 r.